[KRÓTKO] O higienie głosu
Najważniejsze: mówienie powinno być czynnością przyjemną. Każdy dyskomfort jest znakiem ostrzegawczym. Higiena głosu jest bardzo ważna.
Przy przeziębieniu, bólu gardła, zatkanym nosie i zatokach starajcie się nie pracować głosem lub pracować, jak najmniej. Szeptanie w czasie choroby nie ochroni głosu.
Woda, przerwy i rozgrzewka
Pijcie dużo wody! Nasz organizm jej potrzebuje, bardzo potrzebują jej też fałdy głosowe. Szczególnie dbajcie o nawodnienie w czasie pracy głosem.
Róbcie przerwy. Po trzech godzinach ciągłego mówienia trzeba dać sobie czas na dłuższy odpoczynek.
Przed większym wysiłkiem głosowym koniecznie się rozgrzejcie! Zróbcie rozgrzewkę na całe ciało, aparat oddechowy, fonacyjny i artykulacyjny.
Temperatury, fajki i refluks
Uważajcie na wahania temperatur. Chodzi tu zarówno o ciepłe i zimne napoje wypijane jeden po drugim, jak i o nagłe zmiany temperatury otoczenia.
Ograniczcie, albo w ogóle wywalcie z życia alkohol i fajki. Nie pomagają głosowi.
Sprawdźcie, czy macie refluks. Może mieć bardzo niekorzystny wpływ na brzmienie.
Uważajcie na chroniczne chrząkanie.
To tylko kilka najważniejszych punktów związanych z higieną głosu. Będzie kontynuacja!
Seria [KRÓTKO] pochodzi z moich wpisów na Instagramie. Będzie mi miło, jeśli zajrzycie także tam!
Przeczytajcie też: O tym, jak studia nad głosem zmieniły moje nawyki
Dodaj komentarz