Wiecie, że macie rezonatory? 😛 I mają one spory wpływ w brzmienie naszego głosu. Jeśli nie wiedzieliście – spokojnie, pracuję lata w radiu i też nie wiedziałam. Choć używałam. W tym tekście ważny temat: rezonatory a głos!

Serio, każdy z nas ma to w sobie! Ty też masz rezonatory!

To są przestrzenie w ciele, które wzmacniają dźwięk. W gitarze mamy na przykład pudło rezonansowe. W ciele tych przestrzeni jest znacznie więcej! Są to wszystkie jamy ciała, w dół i w górę od krtani, także kości i chrząstki, czy mięsień przepony.

Jak poczuć rezonatory?

Wymruczcie ulubioną piosenkę i poczujcie ciepło i drganie. Może być w klatce piersiowej, na plecach, na czubku głowy! Albo w każdym z tych miejsc! Przykładajcie rękę, żeby sprawdzić.

Po co nam świadomość rezonatorów i praca nad nimi?

Żeby głos był kompletny:

• odpowiednio i przyjemnie niski
• ale też dźwięczny i nośny.

Dla rezonatorów ważne jest zdrowe ciało i balans między oklapnięciem mięśni, a zbyt dużą i sztywną masą mięśniową.

Jak je ćwiczyć?

Mormorando, czyli mruczenie. Ulubionych piosenek, tekstu. W aucie, w kuchni, w łazience. Nieświadomie i świadomie. Żeby poczuć drgania zarówno w obrębie klatki piersiowej, jak i głowy.

Przeczytajcie też: [KRÓTKO] O higienie głosu

Seria [KRÓTKO] pochodzi z wpisów z mojego konta na Instagramie. Będzie mi miło, jeśli tam zajrzycie!