W Polsce smog daje nam nieźle w kość! Obok wielu poważnych, niekorzystynych skutków oddychania zanieczyszczonym powietrzem, dla głosu takie stężenie pyłów zawieszonych to też mało fajna perspektywa.

Temat smog a głos wydaje się być jednak pomijany wobec innych bardzo poważnych problemów zwiazanych z tymi zanieczyszczeniami. Szkoda, bo wielu z nas smog bardzo szybko czuje w gardle i głosie. Drapanie w gardle, glut w gardle, odchrząkiwanie… Lista jest długa i bardzo indywidualna.

Co robić?

Sposobów jest trochę. Idealnie byłoby oddychać czystym powietrzem… 🙂 Czasami w Polsce nie mamy takiej możliwości. Ratować można się oczyszczaniem i nawilżaniem powietrza w miejscu, w którym przebywamy, piciem sporej ilości wody, czy ssaniem pastylek bez cukru tworzących powłokę osłaniającą błonę śluzową jamy ustnej i gardła.

Jeśli podobał Ci sie ten tekst sprawdź też: [KRÓTKO] O higienie głosu

*Seria [KRÓTKO] pochodzi z wpisów na moim profilu na Instagramie. Jeśli macie ochotę być na bieżąco, zapraszam także tam: @trener_emisji_glosu!